Natura Estonica Nawilżające SERUM do twarzy Sofora Japońska - RECENZJA



Hej!
Dziś chciałabym się podzielić opinią o pierwszym w moim życiu serum do twarzy marki Natura Estonica.
Serum kupiłam w drogerii Natura, zapłaciłam za nie ok 15-16 zł. W sklepach internetowych widziałam je w podobnej lub niższej cenie. Przeznaczone jest do cery suchej i normalnej, można je stosować zarówno rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy. 

SKŁAD: Aqua, Glycerin, Panthenol, Saccharide Isomerate, Sodium Hyaluronate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sophora Japonica Flower Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Sodium Ascorbyl Phosphate, Nelumbo Nucifera Flower Extract*, Peg -40 Hydrogenated Castor Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Sodium Hydroxide, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Parfum, CI 42051, CI 14720.



Konsystencja serum jest wodnista i żelowa. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania i pozostawia delikatnie lepką warstwę na skórze. Po aplikacji czuję, że moja twarz jest nawilżona, skóra nie jest spięta i nie muszę szukać kremu w trybie natychmiastowym. Zdarzało mi się zapomnieć nałożyć krem i nie miałam wrażenia, że czegoś mi brakuje na skórze twarzy. 


W szklanej zgrabnej buteleczce znajduje się 30 ml produktu. Opakowanie posiada pipetę, która pozwala na higieniczne i precyzyjne zaaplikowanie serum.



Cera po nałożeniu serum jest lekko matowa, jednak wygląda zdrowo i ładnie (nie licząc małej niespodzianki na brodzie). Fakt, że skóra jest lekko lepka sprawia, że krem i wszystko co nałożę potem na twarz będzie się lepiej razem trzymało. Muszę podkreślić fakt, że odkąd stosuję serum stan mojej skóry nad ustami znacznie się poprawił. Było to miejsce dość problematyczne, z czerwoną, podrażnioną i łuszczącą się skórą. Odkąd nakładam tam serum Natura Estonica, problem niemal całkowicie zniknął. 

Jedyną bolączką tego serum jest dla mnie wydajność. Całą buteleczkę zużyłam w około półtora miesiąca, stosując je codziennie rano i wieczorem po ok. 3-4 krople jednorazowo. Niemniej jednak za tą cenę jestem w stanie ten fakt zaakceptować. 

Moje pierwsze spotkanie z tego typu produktem i marką Natura Estonica mogę uznać za bardzo zachęcające do dalszego stosowania. Posiadam też krem pod oczy z tej serii oraz tonik do twarzy ale chciałabym nieco dłużej poużywać te kosmetyki aby wystosować ostateczną opinię która z pewnością się pojawi tu na blogu. Na ten moment mogę dodać, że warto zainteresować się tym serum. Nie pogorszyło stanu mojego skóry, widzę jego pozytywny wpływ na stan mojej cery więc będę do niego wracać. 

Komentarze

  1. what an amazing post dear :) do you like do follow each other?
    kisses

    https://bubasworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda wydajności, ale dobre efekty są najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nude Look Golden Rose - pomadki i wypiekany róż - RECENZJA

Allvernum - wody perfumowane - RECENZJA