Anabelle Minerals - kryjący podkład mineralny - RECENZJA



Hej!

Po raz pierwszy w mojej kosmetyczce pojawił się podkład mineralny. Długo się zastanawiałam nad zakupem, ale po przejrzeniu testerów w Hebe zdecydowałam się na zakup. Nie przedłużając, zapraszam na recenzję!






Mój kolor to Golden Fair. Opakowanie jest całe plastikowe i mieści 4 gramy produktu. Cena za całość to niecałe 50 zł. 



Opakowanie bardzo mi się podoba ze względu na fakt przekręcanego wieczka. Dzięki temu nic się nie wysypuje i bezpiecznie można zabrać podkład w podróż albo wrzucić do kosmetyczki. Opakowanie ułatwia korzystanie z produktu, ponieważ dzięki niewielkiej ilości dziurek można wysypać na wieczko odpowiednią ilość podkładu. 




Podkład kupiłam ze względu na jego krótki i prosty skład i krycie jakie daje. Co prawda nie potrzebuję mocnego krycia ale podkłady mineralne posiadają w sobie filtr co w lato jest bardzo pożądane. Kolor Golden Fair jest w wyraźnie żółtej tonacji. Podkład Anabelle Minerals jest równomiernie zmielony, nie ma grudek i na dłoni roztarł się bez żadnych przeszkód. 







Na przygotowaną cerę podkład aplikowałam na dwa sposoby. Pierwsza metoda na jaką się zdecydowałam to aplikacja na sucho mocno zbitym, płaskim pędzlem  o krótkim włosiu a kolejna na mokro gąbką. I właśnie przy aplikacji spełniły się wszystkie moje obawy. Obawiałam się że podkład nie będzie się nakładał równomiernie i tak się stało. O ile pędzlem mogłam po prostu lekko dołożyć produkt tak przy aplikacji gąbką zrobiły mi się plamy i dokładanie podkładu pogorszyło sprawę. Zanim zabrałam się za przygodę z podkładem mineralnym przeczytałam na stronie producenta jak aplikować produkt. Instrukcja zawiodła, ponieważ efekt nie był zgodny z tym co miało się wydarzyć. Na mojej skórze podkład wyglądał ciężko, nierówno i tworzył efekt maski zwłaszcza po aplikacji pędzlem. Być może podkład nie pasuje do mojego rodzaju cery, trudno mi powiedzieć, ponieważ mam kryjące podkłady ale nie tworzą one na twarzy takiego efektu. Może po prostu nie umiem poprawnie go zaaplikować ale stosując się do rad producenta oczekiwałam że wszystko pójdzie zgodnie z planem. 



Jeśli chodzi o trwałość, w miejscach gdzie nie dotykałam twarzy podkład się trzymał super, aż do demakijażu. Z kolei na nosie, tam gdzie wycierałam nos wieczorem nie było śladu po podkładzie. Co gorsza mocno to było widać. Podkład daje na tyle mocne pudrowe wykończenie że jednego dnia nie utrwaliłam go pudrem. Utrwalony pudrem podkład trzyma się lepiej i mniej się ściera. 








Podkład ma naprawdę ładne wykończenie i krycie ale w moim przypadku coś jest nie tak z jego aplikacją. Rozcierałam pędzlem i gąbką, otrzepywałam nadmiar produktu a i tak porobiły mi się plamy (najbardziej to widać na środkowym zdjęciu). 

Być może to nie jest podkład dla mnie. Zrobię do niego jeszcze parę podejść, ponieważ poza kłopotliwą aplikacją nie mam mu nic do zarzucenia. Być może jest na niego jakiś patent, którego nie znam. Jeśli tak to czekam na sugestie! 




Komentarze

  1. Lubię podkład tej marki, ale mam w innym odcieniu. Nie sprawia mi dużych problemów z aplikacją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt, nie miałam jeszcze nic tej marki więc o aplikacji się nie wypowiem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny naturalny efekt na buzi! :) Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam ten podkład ale trzeba nauczyć się go nakładać :) u mnie nie jest idealnie ale jest co raz lepiej, bo kombinuję z różnymi pędzlami i jestem co raz bliżej ideału :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nude Look Golden Rose - pomadki i wypiekany róż - RECENZJA

Allvernum - wody perfumowane - RECENZJA

GlamShop Musisz to mieć - RECENZJA