ALOESOVE Serum do twarzy - RECENZJA


Hej!
Dziś chciałabym Was zaprosić na recenzję, mojego niedawnego odkrycia jakim jest serum do twarzy marki Aloesove. Po zużyciu dwóch opakowań serum Natura Estonica postanowiłam sprawdzić inne produkty o podobnym zastosowaniu. Będąc w drogerii Natura, dorwałam serum Aloesove, które można tam dostać w cenie 29,99 zł. 


Serum jest zamknięte w szklanym opakowaniu co jest w mojej ocenie na duży plus. Pojemność opakowania to 30 ml. Bardzo mi się podoba szata graficzna opakowania. Jest prosta i oddaje to co serum ma w składzie. 


Jeśli chodzi o skład to prezentuje się następująco:
Składniki/INCI: Aqua, Glycerin, Propanediol, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Sodium Alginate, Hydroxyethylcelulose, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Hydrolyzed Oats, Phytic Acid, Citrus Aurantium Dulcis Oil, Mentha Piperita Oil, Juniperus Communis Fruit Oil, Lavandula Angustifolia Oil, Citrus Aurantium Bergamia Fruit Oil, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Limonene, Linalool.



Pipeta również jest szklana, łatwo się nią nabiera produkt i łatwo się go aplikuje na skórę. Lubię opakowania z pipetką, ponieważ są higieniczne. Po otwarciu mamy 6 miesięcy na zużycie serum. 


Serum ma jasnożółty kolor, bardzo ładny świeży zapach i dość rzadką konsystencję. Natomiast rozprowadza się po skórze jak masło, lekko i bardzo przyjemnie. Serum przez chwilkę delikatnie nadaje uczucie chłodzenia a po chwili się wchłania w skórę zostawiając ją wyraźnie nawilżoną. Już w trakcie aplikacji i wmasowywania w skórę czuję wyraźnie pod palcami jak moja cera jest wygładzona, bardzo delikatna i miękka w dotyku. Po nałożeniu serum Aloesove na skórę twarzy nie zauważyłam ani razu żadnego podrażnienia skóry, zaczerwienienia czy niedoskonałości. Mam wrażliwą cerę, która bardzo się polubiła z tym produktem. 





Cera po użyciu serum Aloesove wygląda jak na zdjęciach powyżej, jest gładka, nawilżona i bardzo miękka. Spodziewałam się, że się polubię z tym produktem, ponieważ marka Aloesove należy do Sylveco a wszystko co do tej pory miałam z Sylveco i marek do nich należących bardzo mi się sprawdziło. Przypominam o recenzji kremu Biolaven, który nadal stosuję na dzień i którego recenzja jest tutaj


Podsumowując, to serum to aktualnie jeden z moich ulubionych produktów do pielęgnacji skóry twarzy. Moja cera polubiła sera a serum Aloesove szczególnie przypadło jej do gustu. Na pewno sięgnę po kolejne opakowanie i chętnie też sięgnę po inne produkty tej serii. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nude Look Golden Rose - pomadki i wypiekany róż - RECENZJA

Allvernum - wody perfumowane - RECENZJA

Natura Estonica Nawilżające SERUM do twarzy Sofora Japońska - RECENZJA